Madame Curie na scenie

Rok Marii Skłodowskiej-Curie przyniósł póki co wiele imprez poświęconych naukowemu dorobkowi naszej podwójnej noblistki. Stał się też okazją do zachęcenia młodych kobiet do pójścia w ślady odkrywczyni radu i zainteresowania się dziedzinami stereotypowo zdominowanymi przez mężczyzn. Postać madame Curie ma się wkrótce doczekać biograficznego filmu i serialu telewizyjnego. Jednak zanim zobaczymy jej życie na ekranach, noblistka zawita na deskach Opery Bałtyckiej w Gdańsku.

Opera "Madame Curie" powstała w polsko-francuskiej koprodukcji. Za libretto odpowiada Agata Miklaszewska, pisarka i dramaturg znana m.in. jako współautorka kultowego musicalu "Metro", zaś partyturę stworzyła rezydująca we Francji kompozytorka Elżbieta Sikora. Od strony muzycznej spektakl zapowiada się wyjątkowo osobliwie – Sikora do tradycyjnego orkiestrowego instrumentarium postanowiła dołączyć akordeon i gitarę elektryczną, stworzyła również serię elektronicznych interludiów. Kompozytorka o swojej pracy mówiła: "Nie uciekałam od liryzmu, emocji. Maria, która prawie nie schodzi ze sceny, śpiewa szerokimi frazami, często pełnymi napięcia, swój ból, swoją miłość, swoją determinację, swoją radość naukowego odkrywania nowych prawd natury.

W główną rolę wcieli się Anna Mikołajczyk, a jako Piotr Curie partnerować jej będzie Paweł Skałuba. Reżyserią spektaklu zajął się dyrektor Opery Bałtyckiej, Marek Weiss. Zanim jednak będziemy mogli obejrzeć "Madame Curie" w Polsce, spektakl będzie miał swoją prapremierę w sali UNESCO w Paryżu 15 listopada. Do Gdańska spektakl zawita tydzień później, a jego oficjalna premiera planowana jest na 25 listopada.


iza13