poniedziałek, 5 grudnia 2011

Eldorado

Zapraszam na premierę!!!  :)
W "Eldorado" Mayenburg po mistrzowsku kreśli wizerunek współczesnego świata. Nie jest to obraz nachalnie realistyczny, raczej synteza otaczających nas niebezpieczeństw, wojen, krwiożerczego kapitalizmu, dominacji pieniądza. Takie jest tło wydarzeń. Na pierwszym planie jest człowiek, świetnie zarysowane postaci i relacje między nimi. To przede wszystkim Anton, wykreowany na macho, mężczyzna, który podoła wszelkim trudnościom. Thekla - jego żona, znerwicowana, niezrealizowana pianistka i Greta, jej dominująca, nieprzyzwoicie bogata matka.
Mayenburg przygląda się dramatycznej walce Antona o zachowanie stereotypowego wizerunku "prawdziwego mężczyzny", jego spadanie w lawinie kłamstw i pozorów. Mimo, że bohater nie jest postacią kryształową, budzi nasze współczucie, bo dostrzegamy w nim nasze codzienne borykanie się z rozpędzonym, zwariowanym, współczesnym światem.
Dla widzów, którzy poszukują w teatrze refleksji to prawdziwa gratka.

Zapraszamy  do Teatru  Powszechnego w Radomiu 
Spektakl odbędzie się w piątek 9 grudnia o godzinie 19.00 w Sali Kameralnej


Kinga1

,,Nieznośka i Kmieć"

Marta Guśniowska 

Nieznośka i Kmieć


Za górami, za lasami żyje sobie bardzo kapryśna Królewna, która przysparza wszystkim zmartwień, a swoim zachowaniem budzi powszechną niechęć. Każdy dzień rozpoczyna w złym humorze, nigdy się nie uśmiecha, niczego i nikogo nie lubi. Krótko mówiąc: jest nieznośna, bo „nie znosi znosić"...
Tymczasem królestwo przeżywa kryzys, ponieważ z powodu dotkliwego braku baraniny (w której zdecydowanie ponad miarę gustuje Król) nie nakarmiony pozostaje zamieszkujące te tereny Smok. W tej sytuacji - jak to zwykle w bajkach bywa - pojawia się myśl, by poszukać śmiałka, który zgładzi Smoka a w nagrodę (?) poślubi nieznośną Królewnę. Śmiałków jednak jak na lekarstwo...
Na szczęście na ogłoszenie odpowiada pewien sprytny, odważny, pewny siebie młody Kmiotek, który - jak to zwykle w bajkach bywa - śpiewająco poradzi sobie i z groźnym Smokiem, i z uprzykrzoną Królewną. A przy okazji okaże się być nie do końca tym, za kogo się podaje...
Serdecznie zapraszamy wszystkie dzieciaki na „Nieznośkę i Kmiecia" - sympatyczny, pogodny, pełen humoru spektakl (z morałem!), najnowszą propozycję lalkowej Sceny Fraszka.

wtorek 6 grudnia 2011r o godzinie 12 Scena Duża 



Kinga1

niedziela, 4 grudnia 2011

"Raj nieutracony, czyli o ogrodach"

Muzeum Śląskie w Katowicach zaprasza na wystawę pod hasłem "Raj nieutracony, czyli o ogrodach". Wystawa będzie udostępniana dla widzów od 16 grudnia 2011 roku aż do 26 lutego 2012 roku.




"Raj nieutracony, czyli o ogrodach" to wystawa ukazująca rolę ogrodów w kulturze europejskiej w ujęciu estetycznym i filozoficznym – począwszy od wyobrażeń rajskiego ogrodu, poprzez ogrody jako miejsca szczególne, aż po wyjaśnienie symboliki ogrodu i jego elementów.

Równocześnie wystawa ma na celu przybliżenie zjawiska śląskiej i polskiej plastyki nieprofesjonalnej, charakterystycznego ale bardzo złożonego elementu kultury egalitarnej, obejmującego między innymi sztukę naiwną, sztukę intuicyjną jak i outsider ar. Zjawiska, którym zainteresowanie przechodzi obecnie swój renesans.


Służący za kanwę wystawy ogród w tradycji i zbiorowej wyobraźni odbierany jest jako miejsce magiczne, miejsce będące zarazem kolebką rodzaju ludzkiego, jak i obiecaną arkadią. Nic zatem dziwnego, że jako tak pojęta przestrzeń metafizyczna posiada bogatą symbolikę odnoszącą się do bardzo wielu obszarów ludzkiego życia i tożsamą w wielu kulturach. Od tysiącleci ogród wpisany jest w historię człowieka i niemalże wszystkich dziedzin jego życia – od literatury, muzyki i sztuk plastycznych, po rzeczywistość dnia codziennego. Rozbudza także wyobraźnię i często staje się tematem dzieł plastycznych.

Scenariusz wystawy oparty został przede wszystkim na prezentacji najbardziej znanych twórców samorodnych, zarówno tych związanych ze Śląskiem, jak i najciekawszych autorów reprezentujących inne regiony Polski. Pokazane zostaną zatem inspirowane zainteresowaniami teozoficznymi ogrody wyobraźni urodzonego w Katowicach, a zmarłego w Bydgoszczy Teofila Ociepki, przepełnione symboliką dalekiego wschodu ogrody miłości Erwina Sówki, którego twórczość znana jest i ceniona zarówno w Polsce jak i zagranicą. Ponadto pokazany będzie ujęty w bajkowej stylizacji cykl ogrodów przepełniony symboliką o głębokiej wymowie filozoficznej, których autorem jest najwybitniejszy polski grafik intuicyjny – Jan Nowak. Nie zabraknie także przedstawień ogrodów przydomowych, miedzy innymi tych charakterystycznych dla katowickiego osiedla Giszowiec, które zgodnie z zamierzeniem projektantów już na początku XX wieku spełniało postulaty architektonicznego „miasta-ogrodu”, a którego niezrównanym dokumentalistą był mieszkający tam malarz Ewald Gawlik. Innym ciekawym elementem wystawy będzie prezentacja zjawiska powoli zanikającego, a mianowicie ogródków działkowych. O ogrodzie jako miejscu świętym, miejscu spotkania z bogiem, miejscu objawień opowiadać będą między innymi obrazy Marka Idziaszka (mistrza malarstwa na szkle) i Marianny Wiśnios. Wystawa ta jednak nie byłaby pełna, gdyby nie prezentowała prac najsłynniejszego polskiego piewcy ogrodów – Bazylego Albiczuka mieszkającego Dąbrowicy Małej koło Białej Podlaskiej. Człowieka rozmiłowanego w ogrodach i tworzącego je zarówno na płótnach, jak i wokół swojego domu.

Mamy nadzieję, że ukazując fenomen ogrodu, odnosząc się zarówno do jego archetypu, jak i jego roli w życiu człowieka przez pryzmat wyobraźni twórców posługujących się często odmienną od sztuki wysokiej estetyką, uda nam się rozbudzić zarówno zainteresowanie bogactwem zjawiska plastyki nieprofesjonalnej w Polsce, jak i skłonić do zadumy nad pięknem otaczającej nas przyrody. 

Organizator Muzeum Śląskie w Katowicach

Wydarzenie jest wpisane w kalendarz Krajowego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji 2011.


http://wystawy.gdzieco.pl/Katowice/2011/Wystawa-Raj-nieutracony-czyli-o-ogrodach




Kinga1

Międzynarodowa wystawa "Bunt – Der Sturm – Die Aktion"


"Bunt – Der Sturm – Die Aktion"
"Bunt – Der Sturm – Die Aktion"
Niemal 200 grafik, akwarel i obrazów olejnych autorstwa polskich i niemieckich ekspresjonistów można od piątku oglądać w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie w ramach Międzynarodowej wystawy „Bunt – Der Sturm – Die Aktion”.
r„Obiegowa opinia jest taka, że polscy artyści kopiowali niemieckich ekspresjonistów. Na naszej wystawie widać, że było inaczej. Prace Polaków są bardziej wyrafinowane i subtelne, natomiast artyści niemieccy, dla których I wojna światowa była przeżyciem traumatycznym tworzyli prace, z których czuć grozę współczesnego im świata. Widać, że Niemcy inspirowali polskich artystów, ale nie były to kopie, tylko dzieła własne” – powiedział PAP kurator wystawy Agnieszka Salamon-Radecka.
Grupa artystyczna "Bunt" powstała w 1918 roku i zrzeszała plastyków i literatów skupionych wokół czasopisma „Zdrój”. Najsłynniejsi przedstawiciele grupy to poeta Adam Bederski, oraz plastycy Jerzy Hulewicz oraz Małgorzata i Stanisław Kubiccy. Przestała funkcjonować oficjalnie w 1920 roku, gdy do Berlina przeniosło się małżeństwo Kubickich.
Eksponaty pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Emila Zegadłowicza w Gorzeniu Górnym, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, polskich kolekcji prywatnych, jak również Lindenau-Museum w Altenburgu, Fundacji Moritzburg Kunstmuseum des Landes Sachsen-Anhalt w Halle oraz niemieckich kolekcjonerów. Wystawie towarzyszy bogato ilustrowany katalog opracowany przez polskich i niemieckich kuratorów.
Wystawę będzie można oglądać do 15 stycznia 2012 r.
Prace prezentowane są w salach wystawienniczych gnieźnieńskiego muzeum, zmodernizowanego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego kosztem 11 mln złotych, z czego ponad 6 mln stanowiło dofinansowanie z budżetu UE.
Wystawa to efekt współpracy Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz muzealników z Domu Historii Brandenbursko - Pruskiej w Poczdamie.
Wystawa to projekt wystawienniczy podkreślający więzi kulturalne łączące regiony partnerskie: Wielkopolskę i Brandenburgię. Patronat honorowy objęli: Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego oraz Matthias Platzeck, Premier Brandenburgii.
Źródło: onet.kultura
Sylwia5

Czytanie "Alkestis" Eurypidesa


Scena Przewodnik
Scena Przewodnik
Laboratorium Dramatu (Olesińska 21), zaprasza 5 grudnia o godzinie 19., na czytanie "Alkestis" Eurypidesa w reżyserii Jacka Jabrzyka. W czytaniu wezmą udział m.in.: Stanisław Brudny, Andrzej Łapicki, Grażyna Rogowska, Katarzyna Misiewicz, Mariusz Bonaszewski, Piotr Głowacki, Arkadiusz Jakubik, Sebastian Łach, Mateusz Rusin.
Po czytaniu dyskusja, w której udział wezmą udział: dr hab. Zbigniew Kadłubek, Tadeusz Słobodzianek, dr Cezary Żechowski. Wstęp wolny.
Alkestis w mitologii greckiej piękna i bogobojna córka Peliasa i Anaksibie. Była żoną Admeta, króla Feraj w Tesalii. Z miłości do męża zgodziła się umrzeć, by przedłużyć mu życie. Herakles, będący wówczas w gościnie u Admeta miał pokonać Tanatosa i uratować Alkestis.
Z Alkestis uczynił Eurypides tytułową bohaterkę swego dramatu. „Alkestis”, najwcześniejsza z datowanych sztuk Eurypidesa, jest tragedią nietypową, bo została wystawiona na czwartym miejscu tragicznej tetralogii, które zajmował dramat satyrowy. To z pewnością wpłynęło na tragikomiczny charakter sztuki.
Jak mówi Jacek Jabrzyk: „Alkestis” jest dla mnie tekstem pełnym paradoksów. Nie ma tragedii bez śmierci, ale przewrotność Eurypidesa polega na tym, że mówiąc o śmierci, pisze komedię. Tworzy w ten sposób paradoksalną sytuację, zakłóca naturalny porządek rzeczy. Pokazuje, co by było, gdyby ludzie nie byli wobec śmierci bezradni. Dramat Eurypidesa zdaje się być aktualny szczególnie dzisiaj, gdy śmierć jest w dużym stopniu drogocennym towarem medialnym.
Czytanie odbywa się w ramach cyklu „Toksyczna rodzina antyczna”, który przedstawia podstawowe mity eksploatowane w tragedii greckiej – tebański i trojański – w kontekście związków rodzinnych. Pojęcie toksyczności dla określenia wyniszczających emocjonalnie i fizycznie związków, zarówno rodzinnych jak i nierodzinnych, wprowadziła dwudziestowieczna psychologia. Przy zastosowaniu tego pojęcia do odczytania sytuacji bohatera tragedii antycznej otwiera się nowa perspektywa czytania tych dramatów, w których to nie klątwa rządzi człowiekiem, lecz człowiek klątwą.
Organizacja w ramach projektu "Źródła w Laboratorium Dramatu" współfinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Żródło: onet.kultura

Sylwia5

Ensemble Micrologus czyli bożonarodzeniowa muzyka średniowiecza


Ensemble Micrologus
Ensemble Micrologus


Jeden z najsłynniejszych zespołów specjalizujących się w wykonawstwie muzyki średniowiecznej – Ensemble Micrologus wystąpi w Polsce na Festiwalu Actus Humanus w Gdańsku. Organizatorzy zapraszają w czwartek 15 grudnia w Kościele św. Brygidy o godz. 20.

Włoska formacja, gwiazda najważniejszych festiwali muzyki dawnej na świecie, przedstawi niezwykły program In Festa Nativitatis, złożony z bożonarodzeniowych utworów średniowiecza, w tym także pochodzących  z najstarszego XIII-wiecznego laudariusza z Cortony.
Ensemble Micrologus założony został w 1984 roku we Włoszech przez Patrizię Bovi, Adolfa Broegga, Goffreda Degliesposti’ego i Gabrielę Russo. Szybko stał się znany w świecie z doskonałych interpretacji muzyki religijnej i świeckie, obejmującej repertuar od XII do XVI wieku. Artyści występują w najsłynniejszych salach koncertowych, nagrywają dla najbardziej prestiżowych wytwórni, m.in. Opus111, Naive i ZigZag. Wiele z ich albumów nagrodzonych zostało nagrodami fonograficznymi (m.in. Record of the Year – Goldberg Magazine, Diapason d’Or de l’Annee – dwukrotnie w 1996 i 1999 roku za albumy „Landini e la Musica Fiorentina“ i „Alla Napolitana“). Każdy z członków zespołu to nie tylko muzyk, ale i prawdziwy odkrywca dawnych dźwięków. Współzałożycielką Ensemble Micrologus jest urodzona w Asyżu wokalistka, instrumentalistka, muzykolog i specjalistka od notacji średniowiecznych – Patrizia Bovi. Artystka, prócz szerokiej działalności koncertowej, współpracuje z Fondazione Royaumont w Paryżu, Uniwersytetem w Saint-Denis i Uniwersytetem Fryderyka II w Neapolu, przygotowując międzynarodowe projekty nauczania muzyki średniowiecznej. Prowadzi warsztaty i kursy mistrzowskie, zasiada w jury międzynarodowych konkursów muzycznych.
Na Festiwalu Actus Humanus zespół wystąpi z oryginalnym instrumentarium, w składzie: Patrizia Bovi (śpiew, harfa, trąba średniowieczna), Goffredo Degli Esposti (zampogna, flauto bicalamo, cennamella, flet), Gabriele Russo – viola, ribeca, trąba średniowieczna, cennamella), Mauro Borgioni (śpiew, talerze) oraz Enea Sorini (śpiew, naccaroni, dzwonki). Towarzyszyć im będzie słynny włoski aktor i śpiewak – Pino de Vittorio, członek Cappella Della Pieta de’Turchini, z którą wykonuje dzieła epoki renesansu i baroku. Wspólnie zaprezentują specjalny program In Festa Nativitatis złożony ze średniowiecznych utworów bożonarodzeniowych.
Podczas koncertu zabrzmią pieśni religijne, tzw. Lauda, tworzone we Włoszech w XIII-XIV wieku. Te utwory, to niezwykłe zjawisko na mapie średniowiecznej kultury muzycznej – związane z tematyką religijną nie należały bowiem do liturgii kościoła. Ponadto, prócz tekstów łacińskich wykorzystywały wersety w języku ojczystym i były przeznaczone do powszechnego użytku. Powstanie laud historycy wiązą z misjonarską działalnością zakonów żebrzących, głównie dominikanów i franciszkanów, we Włoszech. Utwory te były tak popularne w średniowieczu, że spowodowały powstanie licznych bractw śpiewaczych, tzw. Laudesi, które z czasem przekształciły się w profesjonalne zespoły. Ich muzyka czerpała z wielu źródeł – zarówno kościelnych, jak i świeckich, biorąc z nich to co najlepsze. W laudach pobrzmiewają echa świeckich ballat, kunsztownych chant, piosenki trubadurów i hymniczne pieśni kościelne.
Wśród utworów, które zaprezentuje w Gdańsku Ensemble Micrologus znajdą się zabytkowe dzieła z legendarnego XII-wiecznego laudariusza z Cortony, należącego do bractwa Confraternita di Santa Maria delleLaude działającego przy kościele św. Franciszka w Cortonie. To najstarszy tego rodzaju zabytek – muzyczny unikat w skali światowej. 
Źródło:onet.kultura
Sylwia5 

"Soul Side Story"

"Soul Side Story" Tomasza Budzyńskiego


Tomasz Budzyński
Tomasz Budzyński
fot. Maciej Bociański / Muzeum Literatury
Promocja książki Tomasza Budzyńskiego "Soul Side Story" odbędzie się w środę 7 grudnia o godz. 18. w Muzeum Literatury (Rynek Starego Miasta 20} w Warszawie.
W spotkaniu obok Autora udział weźmie Sławomir Gołaszewski. Prowadzenie: Michał Friedrich.
"Soul Side Story" to nie tylko autobiografia Tomasza Budzyńskiego, to także archiwalne zdjęcia, dokumenty, relacje… Książka o ludziach, muzyce, epoce. Towarzyszy jej płyta DVD Podróż na Wschód – komedia muzyczna z udziałem zespołu Armia.
"Zacząłem pisać, bo od jakiegoś czasu zdarza mi się, i to nawet dość często, zobaczyć godzinę 11:11 albo 22:22, nie mówiąc już o godzinie 00:00. Aby doświadczyć czegoś takiego, trzeba mieć zegarek elektroniczny – i to w widocznym miejscu. Budzi to we mnie jakiś rodzaj nieokreślonego niepokoju. Ta chwila złapana na gorącym uczynku domaga się ode mnie jakiejś reakcji. Tylko jakiej? Tak jakby przynaglano mnie do czegoś i mówiono: teraz! Może trzeba wtedy wypowiedzieć jakieś zaklęcie, którego nie znam, a przez to coś bardzo ważnego nie może się zdarzyć. A może trzeba naci­snąć jakiś guzik? Tylko który? Tytus de Zoo w trzeciej części przygód schował się w rakiecie i powiedział: „kusi mnie, aby nacisnąć jakiś guzik”. On nacisnął ten właściwy i rakieta ruszyła w kosmos. Otworzyła się niesamowita przygoda. Tak jak w jednej z mistycznych bajek Rabina Nachmana przerażający ludzki fatalizm sprawia, że Mesjasz nie może przyjść. Ta chwila jest ulotna, bo zaraz jest już 11:12 albo 22:23 i wszystko stracone. Ale czy bezpowrotnie?", pisze Tomasz Budzyński w książce "Soul Side Story", Wydawnictwo In Rock, 2011
Tomasz Budzyński – poeta, grafik, malarz, lider Armii, muzyk formacji: Siekiera, 2Tm2,3, Trupia Czaszka.
Sławomir Gołaszewski – filozof, poeta, kompozytor, muzyk, dziennikarz. Propagator kultury alternatywnej w Polsce.
Wstęp wolny!
biografia 
Sylwia5 

piątek, 2 grudnia 2011

Międzynarodowy festiwal muzyki akordeonowej!

Zbliża się jubileuszowa edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Akordeonowej. XX odsłona tego unikatowego w skali kraju wydarzenia odbędzie się w Przemyślu w terminie 7-10 grudnia.




Koncertem inaugurującym będzie występ popularnego Motion Trio w składzie: Janusz Wojtarowicz  Paweł Baranek, Marcin Gałażyn. Muzykom akompaniować będzie Przemyska Orkiestra Kameralna, a całość poprowadzi najwybitniejszy polski kompozytor współczesny - Krzysztof Penderecki.

Drugiego dnia dla publiczności przybyłej do Przemyskiego Centrum Kulturalnego czekać będzie klasyczny recital akordeonowy, który wykona Mika Väyrynen, przybyły wprost z odległej Finlandii wirtuoz tego instrumentu.

Festiwal zamknie uważany za jeden z najwybitniejszych akordeonistów na świecie Francuz Richard Galliano, któremu towarzyszyć będzie formacja Tangaria Quartet.

Jak co roku spotkaniu miłośników brzmień akordeonu towarzyszyć będzie konkurs. Jego uczestników, występujących w pięciu kategoriach wiekowych oraz w kategorii muzyki rozrywkowej oceni międzynarodowe jury, a nagrody przyznane zostaną 10 grudnia, podczas podsumowania jubileuszowej edycji przedsięwzięcia.





Zachęcam do wzięcia udziału w tym festiwalu! Uważam, że warto się tam pojawić, gdyż będzie można usłyszeć inną muzykę od tej, która teraz jest ,,na topie", którą wszędzie słychać. Poza tym będzie można posłuchać światowych mistrzów tejże dziedziny. Zapraszam!  
Martyna 14

czwartek, 1 grudnia 2011

Koncert VIDEO

    Zapraszam wszystkich miłośników  przebojów takich jak:  
"PAPIEROS", "ŚRODY CZWARTKI", "SZMINKA RÓŻ" jak również "Idę na plażę" 
na koncert zespołu VIDEO.
Już 9 grudnia - piątek zagoszczą oni w klubie G2 w Radomiu.  
Rozpoczęcie koncertu godzina 20:00. Bilety 20 zł - przedsprzedaż, 30 zł w dniu koncertu.

Natomiast tydzień wcześniej czyli jutro:), 2 grudnia w tym samym klubie(G2) o tej samej godzinie (20:00)  wystąpi:
 SZYMON WYDRA & CARPE DIEM 

Międzynarodowy Konkurs Kwartetów Smyczkowych

W dniach od 1 do 4 grudnia 2011 roku w Sali Koncertowej im. Krzysztofa Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych ul. 25 Czerwca 70 odbędzie się I Międzynarodowy Konkurs Kwartetów Smyczkowych, Radom 2011.
Na konkurs zaprasza Radomska Orkiestra Kameralna oraz Dyrektor Naczelny i Artystyczny Maciej Żółtowski.
Pierwszego dnia czyli 1 grudnia
(czwartek), godz. 18:00 
Koncert inauguracyjny
W programie m.in.: prawykonanie Koncertu na kwartet i orkiestrę smyczkową Marcina Błażewicza,
Oktet Es-dur op. 20 Feliksa Mendelssohna
Bilety: 19zł, 16zł
2 grudnia 2011 (piątek)
Przesłuchania konkursowe - I Etap

godz. 10:00 - 14:00, 16:00-20:30
21:30 - ogłoszenie wyników
(wstęp wolny)
3 grudnia 2011 (sobota)
Przesłuchania konkursowe - II Etap

godz. 14:00 - 20:30
godz. 21:00 - ogłoszenie wyników
(wstęp wolny)
4 grudnia 2011 (niedziela)godz. 18:00
Gala wręczenia nagród i Koncert laureatów I Międzynarodowego Konkursu Kwartetów Smyczkowych
Suma nagród: 48000 złotych
Bilety: 19zł, 16zł

  Do przesłuchań konkursowych zakwalifikowano osiem zespołów z Polski, Holandii, Szwajcarii i Ukrainy. Konkurs skierowany jest do młodych muzyków, w wieku 19-30 lat. Organizatorzy chcą w ten sposób zachęcić studentów uczelni muzycznych do formowania kwartetów.

 Źródło: http://wyborcza.pl

ELECTRONIC BEATS FESTIVAL 2011

Organizatorom Electronic co roku udaje się namówić do współpracy najważniejsze postaci szeroko pojętej elektroniki - zaproszenie przyjęli już jak dotąd Roisin Murphy, Gossip, Peaches, Kele, Nouvelle Vague, Hot Chip, Phoenix, The Human League i Fever Ray.  

Polska edycja Electronic Beats Festival na pewno nie rozczaruje przybyłej publiczności. Gwiazdą wieczoru będzie DJ-ski duet Groove Armada z premierowym programem Red Light. Didżeje przyjadą do Warszawy wprost z koncertów w egzotycznych Buenos Aires i Dubaju.
Po raz pierwszy w Polsce pojawi się Rosjanka Zola Jesus, która, jak sama twierdzi, w swojej muzyce stara się łączyć mroczną muzykę awangardowej performerki Diamandy Galas, kompozycje Karlheinza Stockhausena oraz wczesną eksperymentalną elektronikę i industrial.
Zagrają surferzy z coraz popularniejszej ostatnio formacji The Drums, okrzyknięci przez redakcję BBC największą nadzieją muzyki niezależnej. Let's go surfing! - numer z ich debiutanckiej płyty wciąż utrzymuje się na wysokich miejscach amerykańskich i europejskich list przebojów.
Electronic Beats Festival odwiedzi też Wiley, jeden z najważniejszych brytyjskich raperów, pionier i mistrz grime'u. Artysta tylko w tym roku wydał już dwie nowe płyty, więc w Soho Factory prócz znanych kawałków usłyszeć będzie można na pewno także sporo nowości.
Jeden z najważniejszych festiwali muzyki elektronicznej po raz pierwszy w Polsce! Electronic Beats już w piątek, 2 grudnia w Soho Factory w Warszawie. Serdecznie zachęcam do wzięcia udziału w tej imprezie. Myślę, że warto ze względu na występy różnych artystów, zarówno tych znanych, jak i tych, o których nie mieliśmy do tej pory okazji usłyszeć. 
Martyna 14



ŁAWY

Jenny Holzer należy do najwybitniejszych artystek amerykańskich średniego pokolenia. Na początku swej drogi twórczej zajmowała się malarstwem abstrakcyjnym, do którego stopniowo zaczęła wprowadzać elementy tekstu. W drugiej połowie lat 70. całkowicie porzuciła właściwe dla malarstwa formy wyrazu, przyjmując słowo pisane za podstawowe medium swojej paraplastycznej wypowiedzi.

Do upowszechniania swoich tekstów Holzer wykorzystuje zwięzłe komunikaty , które pojawiają się wydrukowane na setkach afiszów, rozlepianych zarówno w galeriach, jak i na ulicznych billboardach, umieszczane są na neonach reklam czy koszulkach T-shirt. Do najbardziej znanych realizacji Jenny Holzer należą wielkie projekty, łączące trwałe, "klasyczne" w wyrazie zapisy sentencji, wykute w powierzchni kamiennych ław, z ulotnymi ruchomymi napisami elektronicznymi, przebiegającymi po płaszczyźnie ścian.

Aforyzmy, którymi posługuje się artystka, czerpane są ze sfery utartych przekonań, przysłów, związków frazeologicznych, wyrażeń, oddających myślowe schematy i stereotypy, funkcjonujące we współczesnym społeczeństwie. Zestawione w dużej ilości w porządku alfabetycznym, jak np. cykl Truizmy, wykazują brak spójności, chaos i sprzeczności w przyjętych przez społeczeństwo postindustrialne ideologiach i systemach wartości. Jednocześnie dotyka Holzer - często w sposób ironiczny - palących problemów cywilizacji zachodniej, takich jak wszelkiego rodzaju dyskryminacje, szaleństwo konsumpcji, kwestie imigracji i kosmopolityzmu. 

Projekt Ławy prezentowany od 1999 roku w Centrum Sztuki Współczesnej jest kolejną - po wystawie w 1993 roku - prezentacją prac Jenny Holzer w Polsce. Wykucie kilkudziesięciu tekstów z cyklu Truizmy iTeksty o przetrwaniu na powierzchni kamiennych ławek stanowi próbę ponownego umieszczenia dzieła w przestrzeni publicznej Warszawy, jednak w odmiennym - podkreślającym trwałość materialną, fizyczną - kontekście. Na uwagę zasługuje też fakt, że stała ekspozycja pracy Holzer jest zaczątkiem Ogrodu rzeźby w najbliższym otoczeniu Zamku Ujazdowskiego. Inicjatywa ta przybliża możliwość stworzenia w Warszawie niepowtarzalnego zbioru realizacji przestrzennych najwybitniejszych artystów współczesnych, polskich i zagranicznych. 



Martyna 14

poniedziałek, 28 listopada 2011

,,REKONSTRUKCJA"


Tadashi Kawamata jest wybitnym przedstawicielem oryginalnych trendów sztuki współczesnej. Tworzy projekty z pogranicza sztuki i architektury. Projekt dla CSW Zamek Ujazdowski Rekonstrukcja polega na adaptacji dziewiętnastowiecznych piwnic usytuowanych przed główną fasadą Zamku Ujazdowskiego. Proces adaptacji rozpoczął się od zabezpieczenia architektury piwnic - pokrycia izolacją ścian, konstrukcji szklanego zadaszenia nad sklepieniami oraz drewnianych schodów i podłogi we wnętrzu. Całość zewnętrznego sklepienia, znajdująca się na poziomie gruntu, jest widoczna dla publiczności. 

Interwencja japońskiego artysty w tej przestrzeni zapoczątkowuje proces dalszej renowacji i adaptacji. Odkrywając zasłonięte podziemia Zamku Ujazdowskiego, które stanowiły niegdyś odstojnik („jelita zamku”), fragment kanalizacji XIX-wiecznego Szpitala Ujazdowskiego, Kawamata koncentruje się na wywoływaniu efektu artystycznego - piwnice mają stać się w przyszłości przestrzenią dla wszelkiego rodzaju aktywności twórczej.

Myślę, że ten projekt stwarza okazję, aby marginesy Zamku Ujazdowskiego, stały się centrum zdarzeń. Projekt Kawamaty to również lokalizacja sztuki w przestrzeni publicznej, jednak
w odmiennym kontekście - podkreślającym trwałość materialną.


Martyna 14

PRZESTRZEŃ MALARSTWA

Zachęcam do obejrzenia wystawy, pt: ,,Przestrzeń malarstwa", która jest czynna do 11 grudnia  Jest to wystawa prac grupy artystów, głównie wykładowców warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, dla których tradycyjne malarstwo sztalugowe, mimo ofensywy nowych mediów i wielokrotnego ogłaszania "końca malarstwa", wciąż jest intrygujące i fascynujące.
Artyści ci udowadniają, że malarstwo jest wciąż aktualną sztuką wizualną i jest w zasadzie nie do zastąpienia. Wybrane prace prezentują szerokie spektrum współczesnego malarstwa. Oprócz wystawianych prac równie ważnym elementem jest katalog, który w sferze tekstowej zawierać będzie wyłącznie autorski zapis przestrzeni malarskiej odnoszący się bezpośrednio do prezentowanych prac. Ma to na celu stworzyć nie tylko ciekawą prezentację malarstwa wybranych artystów, ale też swoistą dokumentację autorską 
pracy, a przy tym ułatwić kontakt pomiędzy artystą a widzem, odbiorcą dzieła artystycznego.
Uważam, że warto się wybrać na tą wystawę, ze względu na ciekawe tematy,które są podczas niej poruszane.



Martyna 14

niedziela, 27 listopada 2011

Otwarcie wystawy fotografii "Kresy na Zaciszu - ludzie"

Kiedy:19 listopada (sobota) - 2 stycznia 2012 g. 18:00 - 18:00
Gdzie:Dom Kultury "Zacisze", ul. Blokowa 1 


Opis:


Prezentacja fotografii Krzysztofa Hejke
Krzysztof Hejke od dawna dokumentuje świat Kresów - świat, który przez lata próbowano wymazać z naszej świadomości. Czyni to w sposób niezwykły. Porusza tematy z pozoru znane - Lwów, Huculszczyzna, Polesie, Wileńszczyzna, Łatgalia. - ale miejsca te pokazuje fotografując ich barwy i światło odmienne dla pór roku, chwil dnia i nocy. Dostrzegając urodę krajobrazów, zabytków architektury, dzieł sztuki, przywołuje też obrazy zniszczenia dokonanego przez ludzi i czas. Wyszukuje miejsca i osoby, do których nikt wcześniej nie dotarł, odkrywając historie, z których niemal każda jest pasjonującą opowieścią. Zamiłowanie to sprawiło, że stał się autorem wielu albumów i wystaw o kresowej tematyce.



Żródło:www.kulturalna.warszawa.pl


Ania9

Wystawa Michała Grocholskiego "Osiedle"

Kiedy: 26.11.2011 - 18.12.2011 18:00
Gdzie: Galeria Aneks - Opole


Opis:


Wystawa fotografii Michała Grocholskiego znanego opolskiej publiczności fotoreportera, wielokrotnie nagradzanego w branżowych konkursach fotograficznych i fotoreporterskich. 
Michał Grocholski w galerii Aneks prezentuje cykl fotografii pn. Osiedle. Dominująca architektura założeń osiedlowych stanowi odrębny mikroświat dla życia jej społeczności w kontekście całego miasta. Fotograf wchodzi w tą zamkniętą przestrzeń rządzącą się własnymi, niepisanymi prawami i odnajduje pojedyncze osoby, zwierzęta definiując na nowo ich intymność. Ważna dla klimatu jego fotografii jest rola światła. Fotograf zatrzymuje w kadrze życie po zmroku; sceny wyłaniają się dzięki sztucznemu oświetleniu, które niejako steruje na co dzień naszym wzrokiem, doświetlając tylko wybrane przestrzenie i zdarzenia. Ujęcia w fotografii Grocholskiego są proste, w sposób dosłowny, bardzo rzeczywisty ukazują zobaczony, miejski krajobraz. W prostocie kardów tkwi ich siła; fotoreporter uzyskał efekt wyciszenia i dał możliwość kontemplacji tych, na co dzień nieatrakcyjnych estetycznie miejsc. Fotografia Grocholskiego odkrywa na nowo codzienność blokowiska.




Ania9

sobota, 26 listopada 2011

RENESANS




   Renesans z franc. oznacza reneisance, czyli powtórne narodziny. Terminem tym nazywamy okres w historii idei, sztuki i literatury, trwający od XIV do XVI wieku. W polskim języku ten okres przyjął nazwę ,,odrodzenie". Myśl renesansowa narodziła się we Włoszech, a w Polsce pojawiła się wraz ze wstąpieniem na tron Zygmunta Starego, który był głównym protektorem artystów, a ośrodkiem nowego kierunku zastał Kraków.
   Jedną z głównych cech architektury renesansu w Polsce było tworzenie harmonijnych i uporządkowanych budowli. Twórcy, aby to uzyskać wykorzystywali  antyczne rozwiązania odwołujące się do operowania kolumnami oraz belkowaniem. Do tradycji starożytnej nawiązywały także wznoszone z wielkim upodobaniem, odrodzeniowe łuki tryumfalne oraz portyki, czyli pewnego rodzaju obejścia kolumnowe wokół głównego wejścia.

   Analogicznie rzecz się miała z ozdobami. W renesansie dominują więc znane z twórczości antycznej: liść akantu, wieniec, czy rozeta. Również elementy budowli były zdobione ornamentyką roślinną, czy geometryczną, głównie wokół drzwi i okien. Nierzadko także, renesansowi twórcy używali boniowania, czyli obkładania  dolnej części muru, płytami wykonanymi z kamienia.
Jeśli chodzi o materiały konstrukcyjne to podstaw był kamień, cegła oraz w mniejszym już stopniu drewno. Twórcy zrezygnowali  z ostrych sklepień, na rzecz powrotu do sklepień krzyżowych , bez-żebrowych, typu rzymskiego. Renesansowe okna były zwane rozetami i były stosunkowo duże, lecz umieszczane lekko w głębi ścian.

Pośród wielu form architektonicznych , w renesansie największą popularnością cieszyły się: pałace, wille podmiejskie oraz fortyfikowane posiadłości. W ramach budownictwa sakralnego na uwagę zasługują renesansowe kopuły oraz kaplice wznoszone na centralnym planie ( przykładem może być Kaplica Zygmuntowska).  
Z kolei w budownictwie miejskim, styl odrodzeniowy przyjęły ratusze, giełdy, czy sukiennice. Wznosząc odrodzeniowe budowle, architekci posługiwali się takimi elementami konstrukcyjnymi jak: łuki półkoliste, kolumny, boniowanie oraz rustyka, czyli kamieniarskie, dekoracyjne opracowanie okładziny ściennej. Zabudowania zamkowe, czy warowne, były wznoszone na planie prostokąta lub kwadratu. Wnętrza renesansowych budowli były zdobione różnymi meblami a także były wieszane arrasy.


Poza tym w Polsce dużą popularnością cieszyły się attyki, czyli rodzaje ścianek lub balustrad, wieńczących elewację budowli.
Warto wspomnieć o tym iż w tym okresie nastąpił duży rozwój urbanistyki. Miasta powstawały w oparciu o regularny plan geometryczny. Pałace budowane w ten sposób , aby cztery skrzydła budowli były rozmieszczone wokół centralnego dziedzińca, w środku zaś pozostawał pusty sześcian. 
Bliżej wieku XVI, czyli u schyłku tej epoki, cechy odrodzenia przybierały coraz wyraźniejsze cechy manieryzmu, czyli następowało powolne zrywanie z wszechobecną w renesansie zasadą uporządkowania, ładu i harmonii poprzez znaczną dowolność kompozycji układów, widoczną w ornamentyce o skomplikowanych , bogatych i efektownych zestawieniach.

Martyna 14